Data: 2002-04-05 09:04:07
Temat: Re: Dla tych, którzy twierdzą, że się tyje od węglowodanów
Od: "Jan Werbiński" <j...@h...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Wybacz Janie ale nie jestem w stanie dyskutować z człowiekiem, który w
ogóle
> nie słucha moich argumentów.
Nie podajesz argumentów, tylko odczucia, przekonania, nieudowodnione teorie.
> Nie mam możliwości w internetowej dyskusji wyciszyć haos jaki wokół siebie
> wytwarzasz.
> Jak dojdziesz do tego etapu rozwoju, że twoje reakcje przestaną wyprzedzać
> twoje myśli, a te ostatnie chociaż trochę uporządkujesz to wtedy chętnie z
> tobą podyskutuję.
Skąd wiesz, że moje reakcje wyprzedzają moje myśli? Na razie wygląda na to,
że wyprzedzają Twoje.
Uporządkować myśli w Twoim mniemaniu oznacza chyba ubrać je w przystępny dla
ludu język wzorem Kwaśniewskiego.
Różnica między nami polega na tym co uznajemy za argument i dowód. Dla mnie
te określenia mają _znacznie_ mniejszy zakres niż dla Ciebie
--
Jan Werbiński +48 68 3630000 +48 606269777
j...@p...pl
http://pa54.zgora.sdi.tpnet.pl/
|