Data: 2007-08-23 23:37:58
Temat: Re: Dla zwolenikow soków owocowych
Od: "OlekK" <o...@o...au>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Krystyna*Opty*" <K...@a...spam.pl> wrote in message
news:fak9ru$9fa$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "OlekK" <o...@o...au> napisał w wiadomości
> news:fak0nm$eka$1@news.onet.pl...
>> Pozwole sobie podac link do przetlumaczonego przeze mnie wywiadu, jaki
>> przeprowadzil w Australijskim radio dr Swan z amerykanskim profesorem
>> endykronologii dzieciecej Uniwesytetu Kalifornijskiego w San Francisco dr
>> Robertem Lustigiem.
>> Nie jest to w zadnej mierze promocja jakiejkolwiek diety.
>> Wielu z nas uwaza, lub tez uwazalo sok z owoców za cos bardzo zdrowego.
>> Profesor Lustig jest innego zdania i ma na to naukowe dowody.
>> Pare tygodni temu podalem tu link to oryginalu. Mam wrazenie, ze nie
>> wszyscy na tej grupie znaja angielski na tyle aby przeczytac tak dlugi
>> artykul.
>>
>> http://olekk.blox.pl/2007/08/Wspolczesne-badania-na-
temat-wplywu-fruktozy-i.html
>> http://olekk.blox.pl/resource/Wspolczesne_badania_na
_temat_wplywu_fruktozy_na_zdrowie.doc
>>
>> http://www.abc.net.au/rn/healthreport/stories/2007/1
969924.htm
>
> Bardzo ciekawy wywiad... :)
>
> Brakowało mi w nim tylko jednego pytania:
> - Dlaczego prof. Robert Lustig uważa, że duża ilość błonnika w diecie
> ma pozytywny wpływ na organizm?
> Przecież organizm go nie trawi? A w rzeczywistości utrudnia wchłanianie i
> powoduje, że zjadana objętość jest w sumie małowartościowa (nie wspomnę o
> dalszych efektach takiej "polityki" dietetycznej)...
>
> Szkoda, że o błonniku naukowcy nie zmienili jeszcze zdania, ale z
> pewnością
> i do tego dojdzie :)
>
Błonnik w tym wywiadzie mało mnie interesuje. Ja to widzę jako wypełniacz,
który według teorii prof Lustiga zapobiega zniszczeniu wątroby przez
miłośników diet owocowych. Co by się z nimi działo, gdyby owoc lub marchewka
składały sie z samej fruktozy? To własnie błonnik obniża to co profesor
nazywa ładunkiem glikemicznym.
Mnie interesuje istota tego wywiadu: a jest nią sprawa uszkadzania wątroby
przez fruktozę, jak również to, że fruktoza jawi się jako główna przyczyna
epidemii otyłości w Stanach.
Czy któryś z lekarzy na tej grupie miał przypadek pacjenta ze stłuszczoną
wątrobą i czy pomyślał, że przyczyną tego mogła być fruktoza? A może oni po
prostu to wiedzą i jest to dla nich sprawa oczywista?
Czy któryś z lekarzy odradził swemu otyłemu pacjentowi picia soków
owocowych, aby zredukować wagę? Czy wreszcie zlecił w przypadku otyłości
pomiar poziomu insuliny?
A może to wszystko nie ma sensu?
|