Data: 2003-08-09 05:28:31
Temat: Re: Dlaczego...
Od: "Vicky" <b...@a...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Dziwny czlowiek" <m...@W...pl> napisał w wiadomości
news:7a2b.000007ed.3f3431e0@newsgate.onet.pl...
> Zaczne od tego iz mam 25 lat. Od 5 lat jestem w stalym zwiazku z jedna
piekana
> kobieta. Jestem szczesliwy a jednak to mi nie wystarcza (nie wiem
dlaczego). Co
> rusz pakuje sie w dziwne "przygody" konczonce sie zazwyczaj choc nie
zawsze
> seksem. Potem tego zaluje, ale pamiec w tej materii krotka jest i zaczynam
od
> nowa, a przeciez kocham Ize, a moze nie kocham tylko wmawiam to sobie i
tkwie w
> zwiazku bojac sie samotnosci? Nie! Przeciez nie mam problemow w kontaktach
z
> kobietami, wlasciwie to nawiazywanie nawet tych imtymnymprzychodzi mi dosc
> latwo (zeby nie rzec zbyt latwo). Nie wiem, moze chce sobie udowodnic ze
> jeszcze moge..??? A moze czegos mi brakuje w moim zwiazku, ale czego?
Jestem z
> piekna, inteligenta kobieta, ktora mnie szczerze kocha. A moze ja juz nie
> potrafie na prawde kochac? Chcialbym jej o wszytkim powiedziec ale nie
chce
> ranic, a przeciez i tak zraia jak sie dowie.
Może nie potrafie czytać między wierszami ...
ale napisze co myślę...
Wydaje mi się że popadłeś w pewnego rodzaju trans ...
Raz zdradziłem to mogę dalej .. w końcu jak się wyda to i tak niczego to nie
zmieni raz czy dwa..
"ideał czystości" prysnął. Ale to jest tylko myśl ułatwiająca kolejną
przygodę.
Przyczyna - zastanawiałeś się kiedyś czego najbardziej brakuje Ci w Twoim
związku z Izą?
Może jesteś z nią bo imponuje Ci jej inteligencja i zachowanie. Bo jest
ładna.
Ale np brakuje jej tego czego szukasz u tych innych?
Sam się zastanów jaki to ma sens?
Skoro twierdzisz że masz powodzenie u kobiet to po co marnujesz życie tej
kobiecie swoją osobą?
Co dalej? - zadałeś sobie to pytanie?
Nic się nie zmieni? - dalej będziesz robił to samo?
Więc po co ten post? Żeby usłyszeć usprawiedliwienie? NIE JESTEM ZŁY - bo na
psychologii tak napisali.?
Daj spokój - gnębi CIę to? To zakończ podwójne życie i wybierz co wolisz.
> Czy jestem zlym czlowiekiem?
To nie mnie oceniać
Mogę tylko napisać że to co robisz jest złe.
> ps. aby zlikwidowac problem nalezy znalezc przyczyne.... ja nie potrafie
Może nie chcesz? Bo tak Ci jest wygodniej?
W końcu zawsze masz do kogo wrócić ...
Pozdrawiam
Vicky
|