Data: 2003-08-10 05:16:33
Temat: Re: Dlaczego...
Od: "Ana" <a...@N...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dziwny czlowiek <m...@W...pl> napisał(a):
> Ja jestem zadowolony przez pierwsze godziny po... Potem juz nie jestem
> zadowolony.
Umiałbyś powiedzieć dlaczego?
> > Prawdopodobne, że kompensujesz jakieś deficyty. Być
> > może w związku z Izą czegoś nie dostaje,
> > czego nawet nie jesteś świadomy i bezwiednie ciągle na
> > nowo tego szukasz.
> Nie wiem czy to ma jakis sens, ale dzis rano na kartce (bezwiednie)
> napisalem "szukam fascynacji, odrobiny szalenstwa... znajduje, za chwile
szukam
>
> znow", nawet sam nie wiem co to znaczy do konca.
Nikt nie chce codziennie na obiad kasznki z cebulką.
> > Kiedy to znajdziesz, to Izę zostawisz.
> Izy niegdy nie zostawie...
Co Cię przy niej trzyma aż do tego stopnia?
> > Ciekawe np., jak wyglądasz widziany jej oczami?
> A to by sie trzeba bylo jej zapytac... Jedyne co wiem to to ze
> jest "najszczesliwsza kobieta na ziemi" - tak twierdzi.
Skąd się u niej bierze to poczucie szczęścia? Mnie to dziwi.
Ana
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|