Data: 2003-08-10 12:50:34
Temat: Re: Dlaczego...
Od: "Ana" <a...@N...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Jakub Berent <j...@l...com.p1> napisał(a):
> > Czy Ty w ogóle myślisz? Jeśli tak, to czym?
>
> Rozumiem, że te pytania retoryczne mają na celu podniesienie
> dramaturgii dialogu? ;>
>
> > Czujesz się pierwszym sprawiedliwym?
>
> Kolega opowiedział nam z własnej woli o swoich podbojach
> i oczekuje reakcji. Staramy się go nie zawieść...
>
> > Najpierw podejmij próbę zrozumienia gościa, a dopiero potem
> > potępiaj go w czambuł.
>
> Mi się wydaje, że go rozumiem od samego początku.
> Znałem takiego wyrafinowanego typa, który miewał
> podobne problemy. Miewał, bo przeważnie towarzyszyło
> mu dobre samopoczucie i "robił swoje". Tylko momentami
> odzywały się jakieś wyrzuty, które ubierał w "piękne"
> patetyczne sentencje. Otoczenie to kupowało, dostawał
> rozgrzeszenie i z "oczyszczoną duszą" ;) wracał do
> sprawdzonych rozrywek.
Co nim powodowało? Do czego potrzebne mu było "rozgrzeszenie", o którym
piszesz? Gość szuka pomocy, a Ves i Ty zamiast podać mu dłoń, pokazaliście mu
pięść
> Dlatego sugeruję ostrożność
> w zarzucaniu komuś braku zrozumienia dla autora wątku,
> bo być może jest dokładnie odwrotnie - to Ty dałaś się nabrać?
Znam to aż nadto dobrze: ufność i chęć, w miarę możności, udzielenia pomocy
to głupota i naiwność. Chyba moja postawa jest lepsza od wiecznej i głębokiej
podejrzliwości, ta potrafi dotkliwie zranić, nawet samym posądzaniem, o to
czego nie było. Nie krzywdzę w ten sposób, przynajmniej się staram.
> > To, co wypisujesz, jest zupełnie do Ciebie niepodobne.
> > Myślący facet sięga nagle po uproszczone na maxa sądy [...]
>
> Sprytny zabieg, ale chyba niepotrzebny.
Refleksja na marginesie nad tym,co ostatnimi czasy dzieje się na grupie.
Pozdrowienia dla Qwaxa, niespodziewanego sojusznika w dyskusji nt. zaufania i
wierności. Prawie poeta!
>
> Pozdrawiam,
> --
> Jakub Berent
Ana
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|