Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.gazeta.pl!not-f
or-mail
From: "Ana" <a...@N...gazeta.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Dlaczego...
Date: Sun, 10 Aug 2003 12:50:34 +0000 (UTC)
Organization: Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl
Lines: 55
Message-ID: <bh5f2q$n28$1@inews.gazeta.pl>
References: <7...@n...onet.pl>
<bh40aq$jdp$1@nemesis.news.tpi.pl> <bh4k34$rlp$1@inews.gazeta.pl>
<bh4ucj$p8r$1@atlantis.news.tpi.pl> <bh5582$5q$1@inews.gazeta.pl>
<bh58gc$17n$1@atlantis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: host-62-141-225-202.kalisz.mm.pl
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1060519834 23624 172.20.26.242 (10 Aug 2003 12:50:34 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Sun, 10 Aug 2003 12:50:34 +0000 (UTC)
X-User: an_a1
X-Forwarded-For: host-62-141-225-202.kalisz.mm.pl
X-Remote-IP: host-62-141-225-202.kalisz.mm.pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:219376
Ukryj nagłówki
Jakub Berent <j...@l...com.p1> napisał(a):
> > Czy Ty w ogóle myślisz? Jeśli tak, to czym?
>
> Rozumiem, że te pytania retoryczne mają na celu podniesienie
> dramaturgii dialogu? ;>
>
> > Czujesz się pierwszym sprawiedliwym?
>
> Kolega opowiedział nam z własnej woli o swoich podbojach
> i oczekuje reakcji. Staramy się go nie zawieść...
>
> > Najpierw podejmij próbę zrozumienia gościa, a dopiero potem
> > potępiaj go w czambuł.
>
> Mi się wydaje, że go rozumiem od samego początku.
> Znałem takiego wyrafinowanego typa, który miewał
> podobne problemy. Miewał, bo przeważnie towarzyszyło
> mu dobre samopoczucie i "robił swoje". Tylko momentami
> odzywały się jakieś wyrzuty, które ubierał w "piękne"
> patetyczne sentencje. Otoczenie to kupowało, dostawał
> rozgrzeszenie i z "oczyszczoną duszą" ;) wracał do
> sprawdzonych rozrywek.
Co nim powodowało? Do czego potrzebne mu było "rozgrzeszenie", o którym
piszesz? Gość szuka pomocy, a Ves i Ty zamiast podać mu dłoń, pokazaliście mu
pięść
> Dlatego sugeruję ostrożność
> w zarzucaniu komuś braku zrozumienia dla autora wątku,
> bo być może jest dokładnie odwrotnie - to Ty dałaś się nabrać?
Znam to aż nadto dobrze: ufność i chęć, w miarę możności, udzielenia pomocy
to głupota i naiwność. Chyba moja postawa jest lepsza od wiecznej i głębokiej
podejrzliwości, ta potrafi dotkliwie zranić, nawet samym posądzaniem, o to
czego nie było. Nie krzywdzę w ten sposób, przynajmniej się staram.
> > To, co wypisujesz, jest zupełnie do Ciebie niepodobne.
> > Myślący facet sięga nagle po uproszczone na maxa sądy [...]
>
> Sprytny zabieg, ale chyba niepotrzebny.
Refleksja na marginesie nad tym,co ostatnimi czasy dzieje się na grupie.
Pozdrowienia dla Qwaxa, niespodziewanego sojusznika w dyskusji nt. zaufania i
wierności. Prawie poeta!
>
> Pozdrawiam,
> --
> Jakub Berent
Ana
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|