Data: 2003-08-11 15:41:48
Temat: Re: Dlaczego...
Od: "Pyzol" <p...@s...ca>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Jakub Berent" <j...@l...com.p1> wrote in message
news:bh7p66$l9v$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > Nie zauwazyliscie, ze [...] sytuacja faceta meczy? [...]
>
> Nie sądzę, aby przy silnej motywacji zmiana takich przyzwyczajeń
> stanowiła kłopot. Skoro wewnętrzne poczucie winy niewystarczająco
> mobilizuje do powściągliwości przy kolejnych nadarzających się
> okazjach, to znaczy, że jest ono nic nie warte.
Nie wiem. Ja mam bardzo silna motywacje aby rzucic palenie, a nie moge.
Moze dobry Panbog uparl sie abym palila, abym nie wpuscila sie w maliny
pychy ( ze skoro j a moge, to kazdy moze)? ;)
>. Poradzenie sobie z tym problemem
> to przede wszystkim jego cel i powinien dojść do niego samo-
> dzielnie, zanim coś z zewnątrz - symboliczny kopniak w dupę -
> go do tego nie zmusi.
Ejze! A slyszales o "burzy mozgow"? Przeciez to najsensowniejsze zachowanie:
masz problem - pytaj, szukaj pomocy.
>
> Nie wiem. Spekulowanie o intencjach jest w moim przekonaniu
> mało konstruktywne i nierzetelne, bo nie sposób wyzbyć się
> własnych implikacji, które rzutują na tak przeprowadzone
> wnioskowanie. Zostawmy to...
Ja nie spekuluje o intencjach, tylko wyjasnialam okolicznosci w jakich
przyszlo mi do glowy,ze wasza agresja wynikla z macho-zazdrosci.
Zastanowilo mnie, jak duzo mniej agresywnie zareagowaly kobiety - a niby
nalezalo sie spodziewac,ze to one rzuca sie z pazurami. Nawet ja, okreslona
juz tutaj nawet jako pani Dulska, absolutnie wykluczajaca jakiekolwiek
"boki" w zwiazku, mialam wrazenie,ze nie jest to przypadek ot, takich
zwyklych "bokow".
Coz, moze facet po prostu umie wyrazac sie tak, ze zrobi dobre wrazenie (
nawiasem mowiac - na cos te jego kobiety musza sie lapac, moze wlasnie ma
g a d a n e?;)
Ha, wlasnie mi przyszlo do glowy: a moze by tak Dziwny Czlowiek zmienil
towarzystwo? W koncu kobiet gotowych rzucac sie w ramiona byle kupce miesa
nie jest tak znowu zbyt wiele....
Kaska
|