Data: 2002-09-27 12:58:19
Temat: Re: Dlaczego "Lala"?
Od: "agi ( fghfgh )" <a...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Qwax wrote:
> > Skoro rozmówczyni wie juz, ze to krzywdzi zone i...
>
> Wybacz ale ona nie 'krzywdzi żony" tylko "żona czuje się krzywdzona"
Czytaj dokladnie. Napisalam: _to_ krzywdzi zone, a nie _ona_ krzywdzi
zone.
Tak czy siak- ta forma kontaktów sprawia, ze zona czuje sie
pokrzywdzona. I rzecz nie w powiedzeniu- jestes glupia bo odczuwasz
niepotrzebna zazdrosc- ale w udowodnieniu, ze znajomosc naprawde jest
tak niewinna i bez wplywu na obecny zwiazek. A na razie tej checi ze
strony meza jakos brak. I to jest wlasnie bardziej dolujace niz sama
próba wstrzasniecia Bruxa- zauwaz, ze list zostal napisany nie od razu
po rozmowkach netowych- ale po jakims czasie od tamtej sytuacji. Ona
czuje dyskomfort nie tylko dlatego, ze zdarzylo sie cos takiego, ale
rowniez dlatego, ze znajomosc jest nadal kontynuowana wbrew jej
odczuciom _i_ nie widac nawet checi zlagodzenia tych odczuc, zlagodzenia
jej strachu, rozproszenia jej obaw.
pzdr
agi
|