Data: 2007-07-05 06:08:48
Temat: Re: Długa jazda autem z dziećmi
Od: esc <e...@e...sc>
Pokaż wszystkie nagłówki
P...@o...pl pisze:
>
> Dorota *** napisał(a):
>> Witajcie
>> Za kilka dni czeka nas długa jazda autem (ponad 800 km) z moimi chłopakami
>> (7 i 9 lat). Będziemy jechać chyba nocą. Mam problem- co zrobić, by chłopcy
>> spali w miarę wygodnie. Dotychczasowe jazdy na śpiąco kończyły się bólem
>> pleców i płaczem. Dzieci siedzą na podstawkach - w fotelikach się nie
>> mieszczą. Nie sprawdzają się "kołnierze" na szyję . Sąsiedzi jeżdżą nie
>> przypinając dzieci pasami (śpią pokotem na tylnej kanapie). Tego sposobu
>> wolałabym uniknąć. Myślałam o podłożeniu torby na środku między chłopakami,
>> a nich poduszek (mogliby położyć się na boku). Może ktoś ma sprawdzone
>> sposoby?
>
> Podobne trasy robię rokrocznie z moimi dziećmi na wakacjach. Ale są tak
> "nakręcone" tym co ich czeka, że o spaniu ( nawet w nocy ) nie ma mowy
> :) Czasem córka przysypia, obracając się bokiem do kierunku jazdy. Można
> też posadzić jedno dziecko z przodu i mocno pochylić oparcie fotela.
>
Pochylanie fotela z przodu (rozkładanie) jest wg. mnie niebezpieczne -
w momencie ostrego hamowania lub stłuczki pas zamiast utrzymać dziecko
na miejscu może udusić lub zadziałać jak gilotyna - raczej nie polecam.
Ostatnio jechałem na trasie 800km głównie w nocy - 5 letni syn siedział
z tyłu, na środku była dużą torba przypięta pasem środkowym + dodatkowo
zblokowana pomiędzy fotelem kierowcy i pasażera , a dodatkowo żonka
siedziała z tyłu "asekuracyjnie" w celu poprawienia głowy lub podłożenia
poduszki. Z innej beczki syn był tak zadowolony z 1 wyjazdu nad morze,
że praktycznie nie spał ( przysnął na ok. 2 godzinki ).
Pozdrawiam
esc
|