Użytkownik DeStroyer <z...@p...com> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:8ntprp$sd5$...@a...webcorp.com.pl...
>

>
> Nalezy tu zadac pytanie, jak wyglada sytuacja w przypadku kobiet.
> Czy z tegoz raportu wynika, ze poza "niewyksztalconymi, niezonatymi
> i bezrobotnymi mezczyznami" swiat zapelniaja "wyksztalcone,
> niezamezne i majace prace kobiety"? Bo ja watpie, zeby bylo tak
> rozowo.


Zgadza sie , jednak faktem jest ze przybywa ich coraz wiecej
Jakie sa to kobiety widac po odpowiedziach w watku , w wiekszosci takie
ktore nie potrafia sobie poradzic z osiagnietymi sukcesem bycia na rowni z
mezczyznami , ktore nie potrafia zrozumiec , ze kobietami beda zawsze ze
maja prawo do okazywania im naleznych wzgledow jak i maja prawo do tego by
takie wzgledy okazywac mezczyznie



> Natomiast gdybanie tu niewiele zmieni; mozna byc niezonatym
> mezczyzna tak jak ja (mam 37 lat) i dawac sobie w zyciu jakos
> rade, mozna byc zonatym i nie dawac sobie rady, itd.

oczywiscie ze nie zmieni , to byl przyklad a punktem wyjscia do rozwazan
stalo sie zalozenie ze mezczyzna i kobieta to zwierzatka stadne :)))
Nie mialam na mysli tych , ktorzy zalozyli ze chca byc sami


> JGrabowski
>
>

pozdrawia

Waleria Wyspiańska
Valérie