Data: 2009-12-07 07:14:47
Temat: Re: Do Paulinki.
Od: Iza <k...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 7 Gru, 01:48, "Magdulińska" <m...@o...pl> wrote:
> Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w
wiadomościnews:1x1ul18vn907l$.g0hdgq3u7fp$.dlg@40tud
e.net...
>
>
>
>
>
> > Dnia Mon, 7 Dec 2009 00:43:53 +0100, Magdulińska napisał(a):
>
> >> Przepraszam Cię,
>
> >> Przyznaję, że byłam w stsunku do Ciebie złośliwa.
> >> Wzbudziłaś we mnie wielką niechęć i odrazę to tym, jak - świadomie, cz
> >> też
> >> nie - pastwiłaś się nad biedną Izą.
> >> A Dziewczyna nawet nie mogła się bronić - bo Jej nie było.
> >> I chciałam, żebyś poczuła na własnej skórze, jaką "przyjemnść" sprawiłaś
> >> naszej poetce.
> >> Nie uznaję Ciebie za... jak to okresliłaś "wredną sukę".
> >> Przyznałam tylko rację temu, co sama o sobie napisałaś.
> >> Nie ma ludzi z gruntu ani dobrych ani złych.
> >> Nie wiem, dlaczego tak Dziewczynę potraktowałaś.
> >> Odebrałam Ciebie jako złośliwą, zazdrosną, wredną babę, która karmi się
> >> własną nienawiścią i jadem i po trupach idzie do celu i ma ogromną radość
> >> i
> >> satysfakcję z każdej wbitej komuś szpili.
> >> A im ktoś bardziej cierpi, tym bardziej się z tego śmiejesz.
> >> Straszne!
>
> >> Mam nadzieję, że się pomyliłam co do Ciebie, że tylko grasz taką twardą
> >> sztukę (bo może musisz) - a w rzeczywistości jesteś sympatyczną, dającą
> >> się
> >> lubić Dziewczyną.
>
> > Jest :-)
> > I Ty też :-)
> > --
>
> > Ikselka.
>
> Przyznaję, ja czasami jestem twarda, bo twardą być muszę, ale .. kurczę..
> jak ja tego nienawidzę.
> I fakt... to, co pisałam do Paulinki, pisałam z wielkim bólem serca.
> Mogłam to napisać po swojemu, delikatnie, ale wtedy... wtedy nie byłoby
> takiego efektu ;)
> A poza tym Paulinka atakowała bardzo mi bliską osobę.
>
> Pozdrawiam serdecznie
> i znikam na jakić dłuższy czas - masa pracy.
>
> Ucałowania i podziekowania dla Izuni, która trzymała mnie za rękę i przy
> mnie trwała, kiedy świat mi się na głowę walił. Dziękuję Ci Kochana.
> Do zobaczenia.
>
> Magda-
Meg nie tłumacz się tak...i mi czasem nerwu puszczają, tyle wtedy
właściwie to wykorzystuję.
Paulina da sobie rade przecież jak sama mówi nie potrzebuje tu
stronnictwa.
Zal mi natomiast CHirona - nie wiedziałam, ze to taki wrażliwiec :-|
___
Iza
|