Data: 2009-12-07 20:59:30
Temat: Re: Do Paulinki.
Od: Iza <k...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 7 Gru, 21:49, XL <i...@g...pl> wrote:
> Dnia Mon, 7 Dec 2009 21:46:06 +0100, Magdulińska napisał(a):
>
>
>
>
>
> > Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> >news:1joi6a47x987p$.5gbrdgbmag3r$.dlg@40tude.net...
> >> Dnia Mon, 07 Dec 2009 21:12:02 +0100, Paulinka napisał(a):
>
> >>> Magdulińska pisze:
> >>>> Przepraszam Cię,
>
> >>>> Przyznaję, że byłam w stsunku do Ciebie złośliwa.
> >>>> Wzbudziłaś we mnie wielką niechęć i odrazę to tym, jak - świadomie, cz
> >>>> też
> >>>> nie - pastwiłaś się nad biedną Izą.
> >>>> A Dziewczyna nawet nie mogła się bronić - bo Jej nie było.
> >>>> I chciałam, żebyś poczuła na własnej skórze, jaką "przyjemnść" sprawiłaś
> >>>> naszej poetce.
> >>>> Nie uznaję Ciebie za... jak to okresliłaś "wredną sukę".
> >>>> Przyznałam tylko rację temu, co sama o sobie napisałaś.
> >>>> Nie ma ludzi z gruntu ani dobrych ani złych.
> >>>> Nie wiem, dlaczego tak Dziewczynę potraktowałaś.
> >>>> Odebrałam Ciebie jako złośliwą, zazdrosną, wredną babę, która karmi się
> >>>> własną nienawiścią i jadem i po trupach idzie do celu i ma ogromną
> >>>> radość i
> >>>> satysfakcję z każdej wbitej komuś szpili.
> >>>> A im ktoś bardziej cierpi, tym bardziej się z tego śmiejesz.
> >>>> Straszne!
>
> >>>> Mam nadzieję, że się pomyliłam co do Ciebie, że tylko grasz taką twardą
> >>>> sztukę (bo może musisz) - a w rzeczywistości jesteś sympatyczną, dającą
> >>>> się
> >>>> lubić Dziewczyną.
>
> >>> Nie mogę się oprzeć wrażeniu, że napisałaś to wszystko, ponieważ nie
> >>> zlinczowano mnie publicznie i przyjęta przez Ciebie teraz postawa jest
> >>> zwyczajnie wygodna.
> >>> Nie obraziłaś mnie, więc nie masz mnie za co przepraszać.
>
> >> Paulina, nie przesadzasz z tą podejrzliwością?
> >> Nie dopuszczasz do siebie mysli, że może i pod czyimś wpływem (lub bez -
> >> czy to wazne w takim przypadku?) ktoś po prostu pomyślał i szczerze żałuje
> >> tego, co zrobił i odczuwa potrzebę uzewnętrznienia tego? Może Cie i nie
> >> obraziła, ale ona nie za to przeprasza, lecz za zrobienie Ci przykrości;
> >> ma
> >> taką potrzebę i nieładnie robisz, nie przyjmując przeprosin - zresztą
> >> należnych, wg mnie.
>
> >> --
>
> >> Ikselka.
>
> > Ale ja nie żałuję tego, co zrobiłam.
> > Należał się dzieczynie kubeł zimnej wody.
> > Przykro mi tylko, że zrobiłam to w taki, a nie inny sposób. Bo to było
> > złośliwe z mojej strony.
>
> Tak :-)
>
> > A przeprosiłam, bo Paulinka pomyślała, że potwierdzam jej słowa, że jest
> > "wredną suką" - czego nie zrobiłam.
>
> No, nie zrobiłaś.
>
> > Moje nastawienie i opinia co do Paulinki nie zmienia się.
> > Nie lubię jej i tyle. A właściwie nie jej, tylko jej zachowania.
>
> Masz prawo.
> --
>
> Ikselka.
A mnie jest obojętna...stagnacja uczuciowa jest najgorsze imo, ale
jest bardzo ciekawa personą.
___
Iza
|