Data: 2009-12-07 21:08:09
Temat: Re: Do Paulinki.
Od: Iza <k...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 7 Gru, 22:02, Paulinka <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl> wrote:
> Iza pisze:
>
>
>
>
>
> > On 7 Gru, 21:49, XL <i...@g...pl> wrote:
> >> Dnia Mon, 7 Dec 2009 21:46:06 +0100, Magduli ska napisa (a):
>
> >>> U ytkownik "XL" <i...@g...pl> napisa w wiadomo ci
> >>>news:1joi6a47x987p$.5gbrdgbmag3r$.dlg@40tude.net.
..
> >>>> Dnia Mon, 07 Dec 2009 21:12:02 +0100, Paulinka napisa (a):
> >>>>> Magduli ska pisze:
> >>>>>> Przepraszam Ci ,
> >>>>>> Przyznaj , e by am w stsunku do Ciebie z o liwa.
> >>>>>> Wzbudzi a we mnie wielk niech i odraz to tym, jak - wiadomie, cz
> >>>>>> te
> >>>>>> nie - pastwi a si nad biedn Iz .
> >>>>>> A Dziewczyna nawet nie mog a si broni - bo Jej nie by o.
> >>>>>> I chcia am, eby poczu a na w asnej sk rze, jak "przyjemn " sprawi a
> >>>>>> naszej poetce.
> >>>>>> Nie uznaj Ciebie za... jak to okresli a "wredn suk ".
> >>>>>> Przyzna am tylko racj temu, co sama o sobie napisa a .
> >>>>>> Nie ma ludzi z gruntu ani dobrych ani z ych.
> >>>>>> Nie wiem, dlaczego tak Dziewczyn potraktowa a .
> >>>>>> Odebra am Ciebie jako z o liw , zazdrosn , wredn bab , kt ra karmi si
> >>>>>> w asn nienawi ci i jadem i po trupach idzie do celu i ma ogromn
> >>>>>> rado i
> >>>>>> satysfakcj z ka dej wbitej komu szpili.
> >>>>>> A im kto bardziej cierpi, tym bardziej si z tego miejesz.
> >>>>>> Straszne!
> >>>>>> Mam nadziej , e si pomyli am co do Ciebie, e tylko grasz tak tward
> >>>>>> sztuk (bo mo e musisz) - a w rzeczywisto ci jeste sympatyczn , daj c
> >>>>>> si
> >>>>>> lubi Dziewczyn .
> >>>>> Nie mog si oprze wra eniu, e napisa a to wszystko, poniewa nie
> >>>>> zlinczowano mnie publicznie i przyj ta przez Ciebie teraz postawa jest
> >>>>> zwyczajnie wygodna.
> >>>>> Nie obrazi a mnie, wi c nie masz mnie za co przeprasza .
> >>>> Paulina, nie przesadzasz z t podejrzliwo ci ?
> >>>> Nie dopuszczasz do siebie mysli, e mo e i pod czyim wp ywem (lub bez -
> >>>> czy to wazne w takim przypadku?) kto po prostu pomy la i szczerze a uje
> >>>> tego, co zrobi i odczuwa potrzeb uzewn trznienia tego? Mo e Cie i nie
> >>>> obrazi a, ale ona nie za to przeprasza, lecz za zrobienie Ci przykro ci;
> >>>> ma
> >>>> tak potrzeb i nie adnie robisz, nie przyjmuj c przeprosin - zreszt
> >>>> nale nych, wg mnie.
> >>>> --
> >>>> Ikselka.
> >>> Ale ja nie a uj tego, co zrobi am.
> >>> Nale a si dzieczynie kube zimnej wody.
> >>> Przykro mi tylko, e zrobi am to w taki, a nie inny spos b. Bo to by o
> >>> z o liwe z mojej strony.
> >> Tak :-)
>
> >>> A przeprosi am, bo Paulinka pomy la a, e potwierdzam jej s owa, e jest
> >>> "wredn suk " - czego nie zrobi am.
> >> No, nie zrobi a .
>
> >>> Moje nastawienie i opinia co do Paulinki nie zmienia si .
> >>> Nie lubi jej i tyle. A w a ciwie nie jej, tylko jej zachowania.
> >> Masz prawo.
> >> --
>
> >> Ikselka.
>
> > A mnie jest oboj tna...stagnacja uczuciowa jest najgorsze imo, ale
> > jest bardzo ciekawa person .
>
> Ciekawa i obojętna. Oksymoron?
> Może już dość o mnie, chyba nie zasłużyłam na takie zainteresowanie.
>
> --
>
> Paulinka
Jedno wcale nie wyklucza drugiego.
Ot np Palikot też jest mi obojętny, ale mnie intryguje w "przejawach
swojej ekspresji".
___
Iza
|