Dnia Tue, 13 Oct 2015 21:42:05 +0200, Ikselka napisał(a):

> Dnia Tue, 13 Oct 2015 21:36:02 +0200, FEniks napisał(a):
>
>> W dniu 2015-10-13 o 18:36, Ikselka pisze:
>>> Dnia Tue, 13 Oct 2015 05:28:51 -0700 (PDT), s...@g...com napisał(a):
>>>
>>>> Ja nie lykam pigulek, bo zawieraja mikroskopijne ilosci wit C. Kupuje kwas
askorbinowy, czysty do analiz.
>>> Właśnie też niedługo kupię. Czytałam o suplementacji dużymi dawkami wit. C
>>
>> Nie radzę, serio. Po jednej łyżeczce tego kwasu (czysty do analiz)
>> miałam niezły ból brzucha.
>
> A to żeś połknęła tak po prostu i na raz? nie rozpuściłaś w niczym?
>
>>
>> I pytanie na marginesie - jak jeszcze można spożytkować 1kg kwasu
>> askorbinowego?
>>
>
> Dodawać do przetworów owocowych. Choćby. Albo wywabiać plamy roślinne.
> Choćby.
>

Aha - i do wina, zamiast kwasu cytrynowego. Oczywiście tam, gdzie w
przepisie kwas cytrynowy jest - np wino gruszkowe albo z czereśni, czyli
ogólnie z mało kwaśnych owoców.
Aha - i do czyszczenia rąk i paznokci np z zabarwień powstalych przy
czyszczeniu warzyw, pieleniu itp. (szczyptą!!! kwasu posypujemy mokrą
szczoteczkę i szczotkujemy zabarwione rejony, najpierw namoczone wodą; albo
moczymy dłonie w miseczce z dość mocno zakwaszoną wodą i tam też je
szorujemy - oczywiście po zabiegu obowiązkowe dokładne płukanie i
smarowanie oliwką).
Aha - i do płukania włosów po umyciu, aby były błyszczące (zamiast octu,
który śmierdzi. 1 płaska łyżeczka na 3 litry wody, gdzieś tak jakoś tyle).
Aha - i do czyszczenia srebra (zamiast octu, plus soda czy sól i foli alu).
I jeszcze ze sto zastosowań.


--
XL https://www.youtube.com/watch?v=wNcV_dHUHSs