Data: 2015-10-13 22:50:11
Temat: Re: Do XL - NTG
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
<s...@g...com> wrote in message
news:d4a97750-6dd3-42d0-91b5-37ed988a5d02@googlegrou
ps.com...
> Co jest chore? Suplementacja wit C, ktorej organizm ludzki sam nie potrafi
> wytworzyc? Dla przykladu, sredniej wielkosci pies wytwarza na dobe ok 20
> gram tej wit. A wiesz jakie jest RDA dla ludzi? 80 mg :-) To dawka, ktora
> zapobiega jedynie szkorbutowi i nie ma absolutnie zadnego znaczenia
> leczniczego.
Chore jest, moim zdaniem, przekonanie ze musisz kupowac cz.d.a kwas w aptece
czy sklepie z odczynnikami chemicznymi aby leczyc jakies przeziebienia...
Owszem, witamine C trzeba organizmowi dostarczac, i dlatego warto jesc
zdrowo i swiezo. O ile nie jadasz wylacznie w McDonalds to jestes w stanie
dostarczyc organizmowi wystarczajace ilosci witaminy C stosujac normalne
praktyki stosowane w kuchni od tysiecy lat.
Terapia szokowa duzymi dawkami witaminy C to leczenie skutków zlego
zywienia, skutków zaniedbania zdrowia czy niewlasciwego ubierania sie.
> Chore to jest szafowanie antybiotykami przez lekarzy, ale ci dziwnym
> trafem zaczynaja sie wreszcie edukowac w biochemii i sami zaczynaja
> zalecac suplementacje, bo niestety w obecnej zywnosci witamin i mineralow
> jest - paranoidalnie - jak na lekarstwo.
Co to znaczy "w obecnej zywnosci"?
> Dlaczego zadajesz pytanie i nie otrzymawszy odpowiedzi zalecasz mi co
> robic ? :-)
> Otoz sie nie raczej przeziebiam od kiedy stosuje kwas askorbinowy wlasnie.
> Moje dziecko, kiedys na antybiotykach niemal co miesiac w okresie
> jesienno-zimowym, 3 tyg temu wyszlo z infekcji bez jakichkolwiek lekow,
> pijac 3 razy dzienie wit C.
To sie teraz zastanów jakie bledy zywieniowe robisz ze tak strasznie
zaniedbalas dziecko ze ma tak slaba odpornosc ze musisz go tak sztucznie
"wyprowadzac z infekcji".
> W ktoryms watku pisalam o tym obszerniej, znalazlabym Ci, ale laptop mi
> sie "sfajczyl", jest w serwisie z nadzieja jego reanimacji, a ja pisze z
> komorki, wiec nieco to uciazliwe.
Doceniam poswiecenie :-)
> Proponuje poczytac troche o dzialaniu wit C, a zaczac od tzw. "raportu
> Klennera" - to zapis przypadkow klinicznych, rzeczywiscie wyleczonych
> przez tego lekarza, a nie badan
> lacoratoryjnych.
> Raport Klennera, przetlumaczony na jezyk polski znajdziesz na stronie
> akademiawitalnosci, ale z tego co wiem mieszkasz za Wielka Woda, wiec
> bedziesz w stanie zapoznac sie z oryginalem.
Ja nie kwestionuje wlasciwosci LECZNICZYCH witaminy C.
Ja kwestionuje metode polegajaca na leczeniu skutków niedozywienia lub
innych zaniedban zdrowia zamiast siegnac do zmiany trybu zycia i
wyeliminowac przyczyny slabej odpornosci i awitaminozy.
> PS. Kwas askorbinowy to czysta wit C, bez dodatkow w postaci substancji
> pomocniczych, majacych na celu zbrylic mase, zeby mogla byc
> przechowywana. Wystepuje naturalnie w owocach i niektorych warzywach. Nie
> jest to
> trucizna jak zasugerowales :-)
Chyba plata Ci figla wyobraznia - nigdzie nie napisalem ze to trucizna.
Ale chyba nikt normalny nie zgodzi sie, ze w sklad zdrowej diety ma wchodzic
cokolwiek pochodzace z apteki. Apteki zostaw chorym, zdrowi powinni sie
zaopatrywac w sklepach spozywczych lub "zieleniakach". Nawet w okresach
zimowo-wiosennych, gdzie swieze warzywa i owoce sa bardzo drogie warto
siegac po kiszonki aby wlasnie witaminy zjadac wraz z kaloriami w diecie,
zamiast lykac pigulki czy pic mikstury z apteki.
|