Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!newsfeed.tpinternet.
pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Maja Krężel" <o...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: Do Zony i Jacka. Było: żal-a co dalej
Date: Fri, 24 May 2002 19:23:42 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 42
Message-ID: <aclvlc$cht$1@news.tpi.pl>
References: <acli4n$m4o$1@news.tpi.pl> <0...@n...onet.pl>
NNTP-Posting-Host: pa176.gdynia.cvx.ppp.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.tpi.pl 1022263788 12861 213.76.32.176 (24 May 2002 18:09:48 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Fri, 24 May 2002 18:09:48 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:13343
Ukryj nagłówki
<m...@p...onet.pl> napisał
> Idąc ta drogą zawsze dojdziemy do tragicznych wniosków, i rzeczywiscie
> mozemy wtdy powiedziec to nie ma sensu.
Dlatego każdy powinien sam określić granice, do jakich jest w stanie kochać i
wybaczać. Wg Amber tych granic nie ma, a przynajmniej nie powinno być. No bo
skoro "wszystko" ...
> Ale w tym wątku nie chodzi o pijaństwo, o bicie
Nie tylko pijaństwo i bicie rani drugiego człowieka. Są słowa i zachowania,
które bolą bardziej, niż ciosy.
> chodzi o poczucie szcześcia o takie samo rozumienie istoty miłości, wiem że
> za chwile bedzie patos.
> Mamy takie powazne sprawy, praca, choroby, dzieci, i tak jest są to ważne
> zagadnienia ale nie powinno się mieszać jedno z drugim.
Wiesz, albo jestem już zmęczona, albo niejasno piszesz. Wybacz - nie
rozumiem, co chciałeś w tym fragmencie powiedzieć. Że nie należy mieszać
miłości z codziennymi sprawami? O to chodziło? No to nadal nie rozumiem, bo
ja o niczym takim nie pisałam.
> Dlatego piszę że eskalujesz, chyba mi to wolno ???
Wolno, wolno, a mi wolno sprostować to, co napisałeś.
> > Niewielkie w porównianiu do okropieństw, które Ty serwujesz :-) I to nie
> > tylko w dyskusji.
> Wiesz czasem nie ma innej metody aby ocalić coś co sie budowało.
Nigdy nie zbudujesz szcześcia na cudzych łzach i cierpieniu.
--
Pozdrawiam
Maja
|