Data: 2016-04-14 20:11:59
Temat: Re: Do czego Leo musi nakłonic żonę
Od: CookieM <t...@d...not.spam>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 14.04.2016 o 20:01, LeoTar pisze:
[...]
> Bo ja nie jestem "jak w innych rodzinach, w których rodzicom nie zależy
> na życiu emocjonalnym dzieci". Chociaż uważam, że jest to wyłącznie
> Twoja opinia, opinia człowieka niedojrzałego do wypełnieni roli ojca.
> Podobnie zresztą jak tau-a, który zamiast skoncentrować się na
> poszukiwaniu jakichś niejasności w mojej hipotezie chciałby mnie
> zdołować. I wbrew Waszej opinii uważam, że zdecydowana większość
> rodziców chce szczęścia dla swoich dzieci tylko nie wiedzą jak dzieci
> wychować by były szczęśliwe.
Tak, jestem niedojrzały, bo moi rodzice też byli i są niedojrzali, a
dziecko przecież uczy się od rodziców, nieprawdaż?
>
> Zaś co do Twojego stwierdzenia, że jestem niepoprawnym zodiakalnym Lwem,
> któremu w głowie tylko piedestał to czy aby przypadkiem nie zazdrościcie
> mi tego, że nie tylko, że stać mnie na odwagę by bronić idei za której
> kolportowanie do niedawna można było stracić głowę i w dodatku bronić
> jej na tyle skutecznie, że oponenci nie znajdując w niej luki i nie
> mogąc przytoczyć już więcej kontrargumentów uciekają się do
> niemerytorycznych wycieczek osobistych. Czyżby przez Was przemawiała
> zawiść zamiast chęci ulżenia Człowiekowi?
>
To nie było stwierdzenie, raczej niezbyt delikatnie wyrażona sugestia,
że jesteś może trochę egocentryczny (nie wiem, może to moja projekcja na
Ciebie). Żeby nie było, doceniam Twoją odwagę głoszenia Twoich poglądów.
|