Dnia Fri, 21 Oct 2005 21:31:05 +0200, JerzyN napisał(a):
>
> Piszesz z doświadczenia?
> Podziel się tym.
> pozdr. Jerzy

Z doswiadczenia i z teorii :)

Lezakowanie w debie jest integralnym elementem procesu produkcyjnego
koniaku, ale po zabutelkowaniu z czasem nadal zyskuje on na smaku (choc juz
nie tak, jak w beczce). W przypadku nalewki debowa beczulka moze byc
wskazana, ale nie musi. Zalezy od żądanego efektu. Wyobraz sobie np.
nalewke z wisni lezakowana w debie.

Czesciej zaleca sie starzenie w debie surowego spirytusu, z ktorego pozniej
robi sie nalewki.

To, co piszesz obok o starce, nie ma nic do rzeczy. Starka nie jest ani
brandy, ani nalewka, tylko wodka gatunkowa.

--
pozdrawiam

Maciek
"Wy mi nie mowcie co mam robic,
a ja wam nie powiem gdzie macie isc"