Data: 2007-12-01 13:48:16
Temat: Re: Dochody i ich podział w zwiazku
Od: Stalker <t...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Iwon(K)a pisze:
> Moje zdanie,(18 lat malzenstwa), to wspolne konto, nie ma znaczenia kto ile
> teraz wplaca, roznie jest, a wyplaca sie z tego konta bez problemow.
Moje zdanie (9 lat razem, w tym 6 małżeństwa) jest dokładnie takie samo.
Ale nie należy zapominać, że ludzie są ze sobą z różnych powodów.
Ja bym zapytał czy oni są ze sobą bo się kochają i chcą np. założyć
rodzinę, czy dlatego że im wygodnie - takich dwóch singli w jednym
mieszkaniu ze względów praktycznych.
Kurde, nie mogę sobie przypomnieć dokładnie, ale ostatnio słyszałem coś
w ten klimat: "Bo chodzi o to czy sie płynie jedną łódką we dwoje,
czy dwiema łódkami choć w tym samym kierunku"
> Ewnetulane ustalenia dotycza, kto zajmuje sie no placeniem rachunkow, kart,
> itp. dziala i ma sie dobrze, od zawsze. Zadnych problemow na tym tle nie ma.
Ale to już sprawa wtórna :-) Z gatunku podziału obowiązków: "kto wynosi
śmieci, a kto odkurza...
Stalker
--
Hania 2004-03-08, Antek 2006-07-07
http://picasaweb.google.pl/TomaszLaczkowski
|