Data: 2007-04-03 10:21:14
Temat: Re: Dokuczanie bratu.
Od: krys <k...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Szerr napisał(a):
> Dnia Tue, 03 Apr 2007 09:34:28 +0200, krys w wiadomości
> <news:eut02b$fjk$1@inews.gazeta.pl> napisał(a):
>
>> Może, może. Sami pedagodzy obalają ta zasadę i zalecają zamiast kar,
>> stosowanie konsekwencji.
>
> Dla mnie konsekwencje to też rodzaj kary.
A dla mnie kara bliżej jest zemsty silniejszego, niż konsekwencji.
>
>> I nawet kursy dla rodziców z "metod Paulinki" prowadzą.
>
> Nie pisałem, że metody Paulinki są nieskuteczne. Zależy od dziecka i
> okoliczności.
No, a w danej opisanej okoliczności, jaką karę byś zastosował, żeby to
dziecko więcej nie wyrywało się matce na moście?
Bo po tym, co zrobiła Paulinka, to ja uważam, że ma bardzo duże szanse
na brak powtórki z rozrywki ( bo 4 latki jednak mają krótką pamięć, ale
za to dajacą się odświeżać)
--
Pozdrawiam
Justyna
GG 6756000
|