Data: 2002-11-26 08:55:50
Temat: Re: Domowe przetwory
Od: Krystyna Chiger <k...@p...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Barbara Czaplicka wrote:
> Pod warunkiem, ze nie ma sie kota, ktory ten sok wypije.
> Takiego wyczynu dokonal moj Urwis. Nie wpadlabym na to, ze to on, gdyby nie
przylapanie go na wcinaniu przygotowywanej salatki z
> kiszonej kapusty :-)
Jak koty kocham, zadziwiający zwierz :-))) Gotowaną kapustę
lubi wiele kotów, ale surowe i kwaśne? Może miał (miau) kaca?
> A jednak te nasze zwierzaki to calkiem madre zwierzatka... jak widac, niekoniecznie
musza jesc gotowa karme nasycona ichnimi
> narkotykami.
Trochę mięsa jednak potrzebują - czyli po prostu bigos :-))
Głaski dla kapuścianego kota
Krycha
|