Data: 2016-03-01 23:47:19
Temat: Re: Duuuuża ilość jabłek do od(soko)wirowania :-)
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Pani Ewa napisała:
>> I śmiech mnie ogarnia, gdy widzę smutasów, którzy przychodzą tu robić
>> swoją propagandę. Miast cieszyć się z okazji do kontaktu z osobami
>> (mniej lub bardziej) przyjaźnie nastawionymi. Biedacy nie wiedzą, że
>> są jak aktorzy marnego kabaretu grającego do pustej sali, a ci tam w
>> ostatnim rzędzie, to nie śmieja się z ich występu, tylko z nich samych.
>
> Zwłaszcza te odezwy do narodu, prawda?
Oraz odzywki do tych, co nie zasłużyli aby ich zaliczyć w poczet.
Jarek
--
Na nazwy i na znaki sram.
Nie fetysz granic mnie tu trzyma,
lecz miejsce i w tych miejscach przyjaźń.
I w Polsce z tym nie jestem sam.
|