Data: 2006-05-22 10:08:01
Temat: Re: Duza nadwzrocznosc i zaswiadczenie o zdolnosci do pracy :(
Od: "Mariusz.Dziesz" <W...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 22.05.2006 creed <c...@t...pl> napisał/a:
> Użytkownik "casus" <c...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:e4qebh$oin$1@inews.gazeta.pl...
>
>> kosultantow, ale ostatnie slowo nalezy wlasnie do niego i tylko w stosunku
>> do niego nalezy klasc zarzuty tzw. "niesprawiedliwosci":-))
>
> Ty chyba nie byles nigdy w medycynie pracy na badaniach. Przeciez pamietam
> jak dzis, kiedy przede mna badania miala mlodziez z technikum, trzech z nich
> trzasnelo drzwiami od okulisty tak, ze tynk posypal sie z sufitow. Okazalo
> sie, ze nie widzieli jakiegos trojwymiarowego motylka (nienazywajac fachowo
> tego testu) i nie dostali pozwolenia na nauke, w kierunku sieci komputerowe
>:/ Jednym slowem, od lekarza medycyny pracy gowno wtedy zalezalo, bo mimo,
> ze w swietle prawa to on jest podmiotem decydujacym, to de facto wbija on
> jedynie pieczotke. Wiem jak wyglada cala procedura, wiec nie musisz mi nic
> "tlumaczyc" ani wyjasniac, tak jak w poprzedniej wiadomosci. To jak sprawa
> sie ma w swietle prawa a jak wyglada w rzeczywistosci to juz chyba
Kiedyś w trójce słyszałem reportaz,lekarz okulista nie podpisał
pozwolenia na prace ( he he) na komputerze ,dla dziewczyny która
skończyła ekonomię.A więc,z pracy w administracji państwowej nici.
Lekarz decyzję tłumaczył to tym,że dziewczna ma oczopląs,dosłownie
powiedział to tak : "Nie podpisze ,bo jej tak oczy latają .No wie pan,
tak latają te oczy ,no"
--
o
_ /\ Marius Dziesz
(:)/(:)Maker
|