Data: 2005-09-09 16:56:19
Temat: Re: Dyskusja o reformie (uproszczeniu) ortografii
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Jonasz" <j...@p...onet.pl> wrote in message
news:dfse26$gqj$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Nie gwarantuję, ale w kilku miejscach tak było
> napisane, więc i ja to powieliłem.
>
> Ogromnie pasuje do polskiego.
walsnie.. Nie wiem jak anglicy ale
amerykanie inaczej zapisuja fonetyke, dlatego nie paswoalami to jakos
do ichniejszego, a predzej juz do polskiego.
Co więcej, pamiętam
> jak polonistka uświadamiała moją klasę, że my Polacy
> mamy szczęście, że możemy bez przygotowania czytać
> Kochanowskiego albo Reya, bo dla Anglików tak stara
> lektura mogłaby okazać się nieczytelna. Również
> Rosjanie mają ogromne zmiany w pisowni i języku
> w ciągu ostatnich kilkuset (raptem) lat.
ale chyba ten cytat nie byl ilustracja zmiany jezyka
typu staroangielski/ wpolczesny, a bardziej wykluczenie
spellingu w ang, i zapis jak i u nas, czyli jak sie mowi tak sie pisze.
> Wszystkie te "wżdy", "onegdaj", "dyć" nadal funkcjonują
> choć wypierane już przez "telewizyjne słownictwo"
> złożone z kilkuset słów. Oglądając wieczorny dziennik
> mam wrażenie, że ktoś tam w redakcji siedzi i celowo
> usuwa rzadko spotykane słowa.
w Tv uzywa sie chyba celowo prostego jezyka. Kiedys na
wycieczce po centrum CNN w Atlancie, przewodniczka
powiedziala, iz w CNN uzywa sie jezyka mniej wiecej
z klasy 4-6 podstawowki, zeby wszyscy zrozumieli :)
iwon(k)a
|