Data: 2008-09-05 18:43:32
Temat: Re: Dyzury w przedszkolu
Od: Paulinka <paulinka503@przecz_ze_spamem.wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Iwon(K)a pisze:
>> Iwon(K)a pisze:
>>>>> ale Ty nie jestes przedszkolanka, wiec nie wiesz co znaczy zajac sie
>>>>> profesjonalnie. Po "twojemu" to sobie mozesz nianie ustawic, bo za to
> jej
>>>>> placisz.
>>>> Sorry idziesz do fryzjera i wybierasz fryzure sama.
>>>
>>> ale sposob scinania wybiera ona. Ty wiesz co chcesz, fryzjer wie jak to
> zrobic.
>> Sposob a nie efekt.
>
>
> dokladnie, fryzjer zna sposob, Ty nie.
I w ten pedagogiczny sposob przedszkolanka chce nauczyc dziecko, jak sie
domofon obsluguje. Sorry mi sie to nie podoba.
> (...)
>>> bo sie nie znasz na "scinaniu" ale na pewno na krytykowaniu.....
>> Jaasne, dziecko mi sie nauczy drzec na innych (maly kurs w przedszkolu z
>> zarzadzania i marketingu).
>
>
> jestes tam caly czas?? watpie. I nie udawaj, ze Ty sie nie drzesz....
Na innym ludzi sie nie dre, na _swoje_ dzieci zdarza sie.
--
Paulinka
|