Data: 2011-01-06 20:09:23
Temat: Re: Dzieci czarownice
Od: "Vilar" <v...@U...TO.op.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Ghost" <g...@e...pl> napisał w wiadomości
news:ig28mh$qgj$1@mx1.internetia.pl...
>
> Użytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał w wiadomości
> news:ig26ve$o7v$1@news.onet.pl...
>>
>> Wracając, nie wiem jaki jest stosunek tych ludzi do dzieci. Zawsze
>> wydawało mi się, że dzieci są najcenniejszym dobrem każdej społeczności.
>> Ale może, w społecznościach biednych, gdzie rodzi ich się dużo, tak nie
>> jest? Pojęcia nie mam.
>
> Moim zdaniem dziecei tam rowniez sa cenne, ale sam czlowiek jako taki ma
> nieco inna wartosc wzwlaszcza w konfrontacji z prymitywnymi wierzeniami.
>
>> Lekko to bełkotliwe (co napisałam), zapytam więc: Jakbyś te kolory
>> rozróżnił?
>
> No chodzilo mi o to, ze szalency spod krzyza to inne kalosze, niz kolesie
> w imie chocby minimalnego substytutu wladzy znecajacy sie nad slabszymi.
Gdzieś tam po drodze przyszło mi do głowy "Władca much".
A kurcze tacy przecież jesteśmy cywilizowani i wiemy, jak się pisze abstra..
abstra... abstra-wacki.
MK
|