Data: 2011-01-06 20:12:17
Temat: Re: Dzieci czarownice
Od: "Ghost" <g...@e...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał w wiadomości
news:ig57hn$u60$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Ghost" <g...@e...pl> napisał w wiadomości
> news:ig28mh$qgj$1@mx1.internetia.pl...
>>
>> Użytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał w wiadomości
>> news:ig26ve$o7v$1@news.onet.pl...
>>>
>>> Wracając, nie wiem jaki jest stosunek tych ludzi do dzieci. Zawsze
>>> wydawało mi się, że dzieci są najcenniejszym dobrem każdej społeczności.
>>> Ale może, w społecznościach biednych, gdzie rodzi ich się dużo, tak nie
>>> jest? Pojęcia nie mam.
>>
>> Moim zdaniem dziecei tam rowniez sa cenne, ale sam czlowiek jako taki ma
>> nieco inna wartosc wzwlaszcza w konfrontacji z prymitywnymi wierzeniami.
>>
>>> Lekko to bełkotliwe (co napisałam), zapytam więc: Jakbyś te kolory
>>> rozróżnił?
>>
>> No chodzilo mi o to, ze szalency spod krzyza to inne kalosze, niz kolesie
>> w imie chocby minimalnego substytutu wladzy znecajacy sie nad slabszymi.
>
>
> Gdzieś tam po drodze przyszło mi do głowy "Władca much".
No wlasnie.
> A kurcze tacy przecież jesteśmy cywilizowani i wiemy, jak się pisze
> abstra..
Ale stawiam, ze kutlura robi z nas jednak cos lepszego.
> abstra... abstra-wacki.
:-DDD
|