Data: 2011-01-05 10:45:55
Temat: Re: Dzieci jedzą śmieci.
Od: medea <x...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2011-01-05 11:22, Aicha pisze:
> W dniu 2011-01-05 10:55, medea pisze:
>
>>>> Stalker, a gdzie Ty szkolną kucharkę widziałeś? U nas (we Wrocławiu) w
>>>> większości szkół i przedszkoli posiłki pochodzą z cateringu. Moja córka
>>>> jeszcze miała to szczęście chodzić do przedszkola z prawdziwą kucharką,
>>>> dzięki czemu mogła liczyć czasami na zamiennik, jeśli bardzo czegoś nie
>>>> lubiła, ale w szkole już nie ma gotowania - obiady są przywożone przez
>>>> firmę i odgrzewane przez szkolną "kucharkę". Oczywiście nie staram się
>>>> nawet za bardzo córki na te obiady namówić. Je w domu.
>>>
>>> Hm... jeśli moje dziecię powie mi, że się zwolniła kucharka, pierwsza
>>> zwolnię ją z obowiązku chodzenia na obiady :)
>>
>> Wyjątki pewnie są, ale chyba nieliczne. Do której szkoły chodzi Twoja
>> córka? Na Góreckiego?
>
> Na Prusa.
Aha.
> Górnickiego
Sorry za przejęzyczenie.
> to nasza szkoła rejonowa, ale jakoś mnie od
> początku zniechęciła tym betonem wszędzie, nawet nie zaglądałam do środka.
A to fakt, rzuca się w oczy, bo to jedyna z tamtego rejonu, którą
pamiętam. ;)
Ewa
|