Data: 2007-02-07 13:28:36
Temat: Re: Dziecko nad tabliczką mnożenia...
Od: Theli <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Maciek napisał(a):
>> Ok, wyjasniam: nie mozna zrobic czesci wspolnej zbiorow, ktorych
>> elementy sa zupelnie ,,roznej natury''.
>
> Błąd. Teoria zbiorów nie przewiduje określania jakiejś "natury"
> elementów.
Dlatego ,,roznej natury'' wzielam w cudzyslow, zeby bylo zrozumiale dla
,,lajkonikow'' :) Jak juz napisales, czescia wspolna zbioru dziewczynek
i zbioru przedmiotow jest zbior pusty, a nie dziewczynki w czerwonych
spodniczkach.
> Po prostu jakiś obiekt należy albo nie do danego
> zbioru. W tym przypadku elementami obu zbiorów są różne obiekty.
> I dlatego część wspólna zbiorów jest pusta. "Natura" obiektów
> nie ma nic do tego.
>
>
>> Czyli albo w obu dziewczynki albo przedmioty.
>
> Nieprawda. Nie ma żadnego odgórnego nakazu, typu "albo - albo".
,,Albo - albo'', zeby byla szansa, ze przeciecie nie bedzie puste.
> Nic nie stoi na przeszkodzie utworzeniu zbioru składającego
> się z dziewczynki, powietrza i liczby siedem.
>
Niby masz racje, ale jestesmy w szkole podstawowej, gdzie do zbiorow
zalicza sie elementy cos ze soba wspolnego i latwe do opisania, np.
,,zbior dziewczynek''.
th
|