Data: 2005-01-11 12:00:55
Temat: Re: Dziewictwo.....
Od: very_very_mad_cruella <n...@m...adresu>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Tue, 11 Jan 2005 12:47:15 +0100, JIMMYtm napisał(a):
>
> Chodzilo mi o to ze skoro on wie jakimi Ty zasadami kierujesz sie w zyciu
> to latwo dobierac takie metody szantazu by byl on dosc dobrze zakamuflowany
> a jednoczesnie bardzo skuteczny. O wiele latwiej zadzialac takim szantazem
> na kogos kto bierze odpowiedzialnosc za osobe szantazowana...
za duzo Cialdiniego ;P. tak, masz racje ogolnie ale nie w tym wypadku, nie
zapominaj ze to dziala w dwie strony-ja tez wiem jakimi zasadami on sie
kieruje. i problem nie polega na swiadomym szantazu z jego strony, problem
polega na nieumiejetnosci dostrzezenia problemu przez niego, bo dla niego
jest raj na ziemi...
> na jakiej podstawie wysuwasz twierdzenie ze jest ono nieswiadome ? popatrz
> na pierwsza czesc mojego posta...
na podstawie wieloletniej znajomosci czlowieka. na podstawie obserwacji
tego co sie dzieje, na podstawie wnioskow wyciaganych przez inne osoby
ktore tez umieja obserwowac
> tak ? uwazasz ze taka bron w walce o uczucia jest usprawiedliwona ?
zauwaz ze caly czas mowie o nieswiadomym stosowaniu tej broni, on nie czuje
potrzeby stosowania czegokolwiek bo uwaza ze nie ma problemu
> im bardzej kocham tym wieksza swobode daje... Dla mnei
> zatrzymywanie kogos na sile to raczej przywiązanie i egoizm niz milosc.
ale Ty niewlasciwie do tego podchodzisz...to we mnie tkwi problem, to ja
czuje sie zatrzymywana mimo ze przynajmniej raz dziennie slysze ze mam sie
spakowac i jak najszybiej wyprowadzic, ja mam pelna wolnosc, nikt mnie nie
trzyma, wiecej-chce zebym odeszla jesli jest mi zle, tyle ze nie wierzy ze
jest mi zle, jest caly czas na tym samym oblednym etapie sprzed lat, co
kilka minut dzwoni zeby powiedziec jak bardzo kocha...nawet jesli reaguje
agresja i trzaskam sluchawka...nie zraza sie, nie wierzy ze mi jest zle...a
Ty? widziales ze Jej jest zle? nie widziales...rozumiesz?
--
"A jakie znaczenie ma słońce, które samotnie wędruje po niebie? Jakie
znaczenie ma góra, która wznosi się samotnie pośrodku doliny? jakie
znaczenie ma odosobniona studnia? A jednak to one wytyczają drogę
karawanom".
pozdrawiam serdecznie, cruella
|