Data: 2002-10-24 09:07:37
Temat: Re: Dzisiaj odnajdę siebie samą...
Od: "Slawek [am-pm]" <sl_d[SPAM_JEST_BE]@gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik <k...@p...onet.pl> napisała:
> [............] Nie każdy ma to nieszczęście, że małżeństwo mu się rozpada po 7-8
> latach. W zasadzie w moim środowisku jest to patologia.
>
> > Tym niemniej szczęscia życzę.
>
> Tym niemniej dziękuję :/
>
> kohol
>
> Ps. O co Wam wszystkim chodzi?...
Nie przejmuj się głosami tych smutasów. W moim środowisku
rozwody to również (na razie? tfu, tfu!) wąski margines. Z całej
gromadki pożenionych znajomych jak do tej pory zarejestrowałem
tylko jeden rozwód. Reszta par rozkwita! Sam również jestem
szczęśliwym małym żonkiem, i nie zmieni się to ani za pięć, ani
za piętnaście lat. Już ja swoje wiem!
Chociaż gdybym zaczął pisać, co takiego wiem, pewnie znów
bym cię tylko zdenerwował ;-) Zauważyłem, że dla Ciebie nie
istnieją żadne ogólne zasady, a wszystko zależy. Może chociaż
zgodzisz się, że kobiety różnią się od mężczyzn? ;-)
Miłego dnia życzę - i miłego małżeństwa.
--
Sławek [am-pm]
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|