Data: 2005-03-24 14:28:05
Temat: Re: Dzisiejsza młodzież
Od: siwa <siwa@BEZ_TEGO.gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"T.N." <n...@w...pl> napisał(a):
> A do bojówek (damskich) mam to, że są
> absolutnym zaprzeczeniem kobiecości i delikatności, którą ubranie
> powinno podkreślać (przynajmniej moim subiektywnym okiem).
Ubranie nic nie powinno podkreślac, tylko byc wygodne i podbać się
noszącemu. Nie oglądaczowi. Zwłaszcza postronnemu.
> Ja doprawdy nie wiem, czy to aż tak
> ogromna podatność kobiet na sugestię ze strony producentów i wszelkiej
> maści "dyktatorów"
Moje pierwsze bojówki to zdobyczne moro z 1987 :) mam je do dzisiaj --
najlepsze spodnie na wyjazdy jakie mam. A komusze moro już nie do
dostania.
> mody czy może po prostu obojętność facetów
> (niektórych) na to w co kobieta jest ubrana sprawia popularność takiego
> stylu.
Faceci podbnie jak kobiety mają rózny gust i niektórym się to podoba.
Czego świadkiem jest to iż mnie i Basi Z. udało się rozpropagować swój
genotyp.
> lubię (jak chyba każdy facet) spojrzeć czasem na kobietę pod kątem jej
> nazwijmy to "walorów" - to tak ubrana pani zawsze wygląda dla mnie
> kompletnie aseksualnie.
To wspaniałe co piszesz. Oznacza, że mogę spokojnie chodzić po ulicach
ubrana w bojówki i nie grozi mi, że będę wyglądała seksualnie dla
przechodzących panów. Na szczęście nie ma obowiązku podniecania
wszystkich przechodniów.
> Podobnie jak kobieta w "dzwonach". Na miły Bóg,
> czy ktokolwiek widział damskie nogi w kształcie klepsydry? I czy to
> naprawdę jest szczyt marzeń odnośnie własnej figury dla 99,9 procent
> żeńskiej populacji?
Masz jakieś starsze znajome? Koleżanki mojego syna też chodzą w tylko
dzwonach. Z moich koleżanek -- żadna, ale to dinozaurzyce są.
> Może przydałaby się odrobina refleksji...
Na pewno.
> Damskich
> spodni ze zwężoną nogawką (co jeszcze kilka lat temu było na porządku
> dziennym) dostać w Polsce nie sposób
Nie prawda.
> I jak wam kiedyś powiedzą, że modne są
> pomarańczowe bluzki w zgniłozielone ciapki to wszystkie się na to
> rzucicie.
Jakiś mało spostrzegawczy jesteś, bo takie bluzki właśnie przestają
być modne. Z tego co mi mówi zaprzyjaźniona nastolatka.
> T.N. (im dłużej żyję, tym nabieram większego przekonania, że jednak w
> pewnych kwestiach jestem dinozaurem...)
Raczej nosorożcem.
--
.......:: s i w a ::.......
.:: JID:s...@j...org ::.
-#--#--#--#--#--#--#--#--#-
|