Data: 2005-03-24 16:03:15
Temat: Re: Dzisiejsza młodzież
Od: "Basia Z." <bjz_@_(prosze_usun_podkreslenia)_poczta.onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "T.N." :
> No dobrze. Ja lubię dosłowność, nawet bardzo. Ale nie zgadzam się, że to
> jest jakaś cecha wspólna dla współczesnej młodzieży. Na przykład wśród
> znajomych w moim wieku (a także dużo młodszych) zdecydowana większośc to
> fani LOTR, GW, filmów i książek fantasy w ogóle działających
> zdecydowanie bardziej na bujnej wyobraźni niż na epatowaniu
> dosłownością. Wystarczy zresztą popatrzeć jakie sukcesy finansowe osiąga
> tego typu stylistyka. Być może faktem jest jednak to, że byliśmy
> wychowani już w nieco innych czasach, gdzie nie było typowo
> socjalistycznej pruderii w szeroko rozumianej obyczajowości, ani też
> nikt w dzieciństwie nie odciągał od telewizora, kiedy dwoje ludzi szło
> do łóżka, ale to raczej wynik pewnych przemian ustrojowych, i moim
> zdaniem, dojście do jakiejś "normalności" pod tym względem. Dlatego
> lubię dosłowność chociażby w filmie i w fotografii - ot, takie podejście
> bardziej dokumentalne, ale z pewnością znalazłoby się wielu starszych
> ode mnie o podobnych gustach. Z drugiej strony nigdzie nie napisałem, że
> sama dosłowność jest receptą na sukces. Może powstać gniot lub
> arcydzieło, tak jak w każdym innym przypadku.
No dobrze ale co z tym wszystkim ma wspólnego to "młodzież" czy "nie
młodzież".
Zarówno wielkich fanów LOTR czy GW jak i zagorzałych przeciwników znam w
przedziale wiekowym od lat 10 do 60. I nijak wiek się tutaj nie przekłada na
gust.
Jesli o mnie chodzi jestem fanką LOTR i Silmariliona od liceum, kiedy to
wszystko przeczytałam (czyli "wczesny Gierek"). Film ogólnie mi się podobał
myślę ze właśnie dlatego że jest dość wierny książce. Aczkolwiek widzę
braki.
Ale filmy dokumentalne (szczególnie polskie) też bardzo lubię.
I w ogóle nie widzę związku miedzy tym że wolno mi lubić dwa zupełnie od
siebie różne gatunki sztuki.
Nie lubię za to filmów z "Rambo", bo uważam że są dla bezmózgowców - też mi
wolno.
Pozdrowienia.
Basia
|