Data: 2005-03-24 15:26:30
Temat: Re: Dzisiejsza młodzież
Od: "T.N." <n...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Margola napisał(a):
> Słąbo obserwujesz, kochany! Ja noszę obcasy, lubie się ubrać kobieco (bez
> pępka na wierzchu jednakowoż) i maluję się oraz fryzjera zaliczam z wielką
> ochotą, ale to głównie dlatego, że lubię się sobie podobać. NO narcyz ze
> mnie i już ;)
A gdyby np. wszyscy koledzy z pracy i inni tzw. "przypadkowi mężczyźni"
mieliby bardzo złe zdanie na temat Twojej urody i wyglądu i np. śmialiby
się z tego to nie byłoby Ci nawet odrobinę przykro? Nie uwierzę...
> Ewentualnie liczę na koleżanki z pracy, hehe.
Tak też myślałem, typowo damska zawiść, żeby wyglądać lepiej od innej.
Standard.
>>Gratuluję, ale samo to nie jest jeszcze potwierdzeniem tego, że facetowi
>>taki ubiór się podoba. Owszem może się podobać, ale można też nie
>>zwracać uwagi albo np. myśleć o żonie w kontekście tego jak wygląda nago
>
> ;).
>
> Cieżko uznać, że nie wszyscy myślą tak jak my, coooo?
Przecież nie powiedziałem, że im się to nie podoba tylko, że to nie jest
dowód na to, że im się podoba. Jest różnica. A tak swoją drogą to komuś
chyba musi się podobać, bo ktoś to w końcu "projektuje".
T.N.
|