Data: 2008-07-12 18:26:37
Temat: Re: Dziwna dec. lekarza
Od: "M3G@" <g...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Dominik" <domikw@kosz_gmail._com> napisał w wiadomości
news:g5am9g$1b2j$1@news2.ipartners.pl...
> Wracając do głównego watku:
> Opis Twej wizyty jest krótki i trudno ocenić jaki był wywiad, co lekarz
> sprawdził, kiedy miałeś poprzednie badania, czy zażywasz jakieś leki, w
> jakim jesteś wieku etc. Najwyraźniej lekarz jednak ustalił, że Twoja
> przypadłość to nic groźnego.
Ostatni raz morfologie krwi mialem dokladnie 10 lat temu jak zaczynałem
studia i byly dobre. Jednakze odkad pracuje zawodowo, czesciej jem byle co,
czesciej zdarza mi sie przyjsc do pracy zmeczony, brazowieje mi skora na
stawach palcowych u rąk i nóg ( moze byc od watroby) itede. To nie jest tak
ze jesli mnie nic "w srodku" nie boli to wszystko jest OK. Trzeba wiedziec
na czym sie stoi bo lata leca i czlowiek sie starzeje a przez to ryzyko
wystapienia chorob sie zwieksza. Gurntowne badania : krwi, cholestrolu,
enzymy watrobowe, cukier itp. powinno sie robic raz w roku
profilaktycznie. A lekarz robi z tego problem. Dlaczego w NZOZ nie robia
problemu? Nie znam sie na medycynie ale stwierdzanie na podst. pomiaru
cisnienia i zajrzenia w oczy ze badania krwi sa zbedne to nie tyle
przegiecie co skandal. Ciekawy jestem co ma powiedziec np. chory na wrzody
emeryt ktory najczesciej zyje od emerytury do emerytury i lekarz odmawia mu
skierowania. Czy zostaje mu tylko powoli zdychac skoro nie stac go na
leczenie prywatne?
|