Aleksander Kłosiewicz wrote:

> Ciekawi mnie czy potrawy z "narodowym" przydatkiem (fasolka po
> bretońsku, kawa po turecku, ryba po grecku, barszcz ukraiński)
> znane są w kraju przypisanym
> nazwą. Bardzo chciałbym zobaczyć Turka pijącego wspomnianą kawę w
> barze przydrożnym, albo greka zajadającego rybę. Może znacie inne
> "narodowe" potrawy?

frankfurterki
hamburgery ;-)
sos polski
ostatnio był chleb esseński
pieczeń cygańska ;-)

Waldek