Data: 2010-10-28 07:17:16
Temat: Re: Eksperyment "Fotyga"
Od: zażółcony <r...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Nowy lepszy tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w
wiadomości news:1xettqupy8sxq$.dlg@trenerowa.karma...
> Moim zdaniem inteligencja emocjonalna nie ma tu nic do rzeczy.
> Najważniejsze jest doświadczenie. Upraszczając maksymalnie - wiek.
> Wiek jest istotny, ale sam w sobie oczywiście nie chroni przed głupotą.
> Jednak stwarza możliwość doświadczenia na tyle wielu różnych sytuacji, że
> ma się odpowiedni dystans do okoliczności.
> Chodzi mi o coś, co w swoim zawodzie nazywam "myśleniem długofalowym" lub
> "myśleniem strategicznym".
... w 'moim zawodzie' myślenie 'długofalowe' oznacza zwiększone koszty,
ryzyka
i trudności z określaniem ram czasowych projektów, a potem z określeniem
ich rentowności. Innymi słowy: na długofalowym myśleniu nie da się zarobić
na bieżące sprawy. To nawet nie jest już problem płynności finansowej, bo tu
chodzi
nie o miesiące, ale o lata/dziesięciolecia. Myślenie długofalowe = głęboki
kredyt.
I stąd mamy wprost odpowiedź na pytanie: dlaczego dług publiczny rośnie.
Ano m.in. dlatego - że jednak czasem ktoś ciągnie w swoją stronę argumentem
myślenia długofalowego. Podkreślam: "między innymi".
Ale czy to jest dobrze ? Czy właśnie o to nam chodzi ?
|