Data: 2010-10-28 09:48:55
Temat: Re: Eksperyment "Fotyga"
Od: zażółcony <r...@x...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Nowy lepszy tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w
wiadomości news:197kw38a4j6xn.dlg@trenerowa.karma...
> dobre. Natomiast po tym, jak się dzieciakom natychmiast spsuły, wydałem
> masę kasy na buty dobrej jakości. Mimo, że był to poważny wydatek w moim
> budżecie.
Oki. A z czego zrezygnowałeś w tamtym miesiacu ?
A może wziąłeś nowe buty na kredyt ?
>> Ale weźmy sprawę statystycznie.
>>
>> Jest projekt, jest budżet. Jak projekt jest za drogi,
>> to siez niego rezygnuje na rzecz projektu tańszego.
>> Albo się projekt po prostu odrzuca lub odkłada na
>> niewiadomokiedy.
>
> A nieprawda. Tzn - w rzeczywistości tak często jest, ale ponosi się tego
> konsekwencje :)
Tak, jak prywatny przewoźnik, który jeździ na tanich biletach i nie stać go
na kupienie nowego autobusu. Nie decyduje się na projekt kupienia
nowego, bo nie dostanie kredytu albo nigdy go nie spłaci. I jeździ
póki jeździ. Ponosi konsekwencje - ryzyko, że w każdej chwili
autobus mu padnie i zostanie na lodzie. Niejednemu pada.
Ale niejeden w ten sposób dociera aż do emerytury i mówi ufff,
udało się ...
Jednemu okazało sie, że nie stać go na tanie rozwiązanie, drugiemu
wyszło, że to było jedyne możliwe rozwiązanie.
|