Data: 2010-11-06 21:21:38
Temat: Re: Eksperyment "Kluzik-Rostkowska"
Od: Frank Einstein <f...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
vonBraun pisze:
> Frank Einstein wrote:
>
>> vonBraun pisze:
>>
>>> Paulinka wrote:
>>>
>>>> vonBraun pisze:
>>>>
>>>>> Kolejny raz zawiodła mnie intuicja. Oto bowiem nieomylny Prezes
>>>>> wraz ze swoim "Padawanem" Ziobrą wyrzucił z PiS Kluzik-Rostkowską.
>>>>>
>>>>> A osobę tą odbierałem jako miłą, ciepłą, sympatyczną i normalną.
>>>>> Może nie była piękna ale miała miłą powierzchowność.
>>>>> Mogłem na nią patrzyć w TV bez konieczności zmuszania się do tego.
>>>>>
>>>>> Najpierw nie dostrzegłem zalet Fotygi, teraz zaś wad
>>>>> Kluzik-Rostkowskiej.
>>>>
>>>>
>>>>
>>>> Miała jedną podstawową wadę. Nie była lojalna wobec prezesa.
>>>>
>>> Jak, byc może orientujesz się, podejrzewam, że chodzi tu raczej o
>>> nieprzystawanie całej "postaci" czy osobowości do tej partii.
>>>
>>> vB
>>
>>
>> Też tak podejrzewam, choć chyba należałoby się najpierw zastanowić czy
>> rzeczywiście nieprzystawanie dotyczy całej "postaci" czy osobowości,
>> czy też poglądów, które uległy zmianie lub zmianie uległo
>> zaangażowanie w ich poparcie.
>>
> Jest też mozliwe, ze drobną nielojalnośc Prezes rozegrałby na swoją
> korzyść, wykorzystując jakiś zabieg oparty o archetyp 'syna
> marnotrawnego'. Po Kluzik od razu widać, że taki numer nie przejdzie.
> vB
A nie zapominasz czasem pod czyim "patriarchatem" dotychczas
funkcjonowała i z powodzeniem realizowała się politycznie?
Cóż takiego po niej widać, że taki numer nie przejdzie?
--
Pozdrawiam,
Frank Einstein
|