Data: 2007-11-04 06:10:41
Temat: Re: Eksperyment mój dzisiejszy
Od: "Panslavista" <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"@nn" <a...@g...pl> wrote in message
news:fgis2t$f9t$1@inews.gazeta.pl...
> Konrad Kosmowski pisze:
>> Gratulacje. ;)
>
> A dziękuję :)
>>
>> Pielmieni to takie pierożki tak?
>
> Tak pierożki, z tego co czytałam powinny być lepione na kształt naszych
> uszek - mi się nie chciało bawić, więc wyglądały jak pierożki.
>>
>>> A więc po pierwsze rosół - tu się specjalnie rozpisywać nie będę. Rosół
>>> to
>>> rosół: zimna woda, kawał wołu, włoszczyzna i pół dnia stania przy garze.
>>
>> Och to jest temat na który rozpisywać się właśnie można. Pół dnia
>> gotujesz?
>
> Ano pół dnia, ale to właśnie ze względu na woła.
>
>> Ja raptem 1,5h i nie na wołu tylko na kukurze ;)
>
> Nie cierpię rosołu z kury, nie wiem uraz chyba jakiś mam. Jeszcze bardziej
> nie lubię tylko rosołu z kaczki... brrr.
>
>> i dodaje pieczarek za to nie lubię pietruszki etc. ;)
> Pierwsze słyszę/czytam o pieczarkach w rosole, ja nie przepadam za
> kapustą, natomiast lubię wyjadać selera ;)
> Ania
Bez kawałka kapusty włoskiej nie ma rosołu, to samo pietruszki, selera,
pora, przypalonej cebuli...
|