Data: 2005-06-03 08:37:57
Temat: Re: Ekspresowa młoda kapusta/Było:gotowanie warzyw a ich kolor
Od: "Sowa" <m...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Krystyna Chiger" <k...@p...pl> napisał w wiadomości
news:42a00aa1$1@news.home.net.pl...
> Krysia Thompson wrote:
>
>> A dlaczego az tyle tluszczu? ja myslalam, ze mloda kapusta w
>> ogole nie potrzebuje tluszczu, a jesli to tak z lyzeczke najwyzej
>
> Tez tak uwazam. Lyzeczke i to prawdziwego masla. Ze dwa pomidory, koperek,
> moze byc cebula z zielonym szczypiorem, dymka chyba?
A ja jej robię tak:
wlewam na patelnie łyżkę oleju, i rozgrzewam, w tym czasie siekam grubo
kapustę i siup na patelnię - ma się smażyć ostro przez kilka (2-3) minut -
trzeba mieszać.
Chodzi o to, żeby się miejscami niektóre części zbrązowiały, to nadaje
smaku. Potem przykręcamy ogień, nakrywamy niebogę i dusimy mieszając od
czasu do czasu - ok 5-10 min max. Na koniec dosypujemy pół pęczka
posiekanego koperku (a jak pęczek mały to i cały), wrzucamy łyżeczkę masła
dla okrasy, solimy i pieprzymy - mieszamy i... jemy. :-)
Kapusta powinna być zeszklona, ale nie zaduszona na śmierć, ma być lekko
twardawa i chrupka w grubszych częściach.
Sowa
Zagotowanym na śmierć warzywom, mówimy stanowcze NIE!
|