Data: 2012-02-28 23:40:23
Temat: Re: Farsz
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Wed, 29 Feb 2012 00:32:52 +0100, Paulinka napisał(a):
> Ikselka pisze:
>> Dnia Wed, 29 Feb 2012 00:20:57 +0100, Paulinka napisał(a):
>>
>>> Ikselka pisze:
>>>> Dnia Wed, 29 Feb 2012 00:07:13 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>
>>>>> Ikselka pisze:
>>>>>> Dnia Tue, 28 Feb 2012 22:05:25 +0100, medea napisał(a):
>>>>>>
>>>>>>> No dobra, dobra, a gdzie Twoje faworki?
>>>>>> Tutaj:
>>>>>> http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/24ed52d3ee84c37b
.html
>>>>>> http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1e8ba5d50f913de0
.html
>>>>> E tam babcia robiła pączki , którymi na drugi dzień można było zabić a i
>>>>> tak były najlepsze na świecie ;)
>>>>> Chrupiący chrust to raczej nie z ciasta drożdżowego jest. Nie robiłam,
>>>>> nie znam się.
>>>> A kto mówi o drożdżowym?
>>>> :-o
>>> Moja babcia robiła z drożdżowego (pączki i chrust)
>>> Mama nie wiem z czego, były delikatne i chrupiące.
>>
>> W sumie jak rozwałkować cienko takie twardsze ciasto drożdżowe, to po
>> ostygnięciu (i jednoczesnym przeschnięciu) powinno być chrupkie...
>
> Mogła mieć inną technologię, bo mama to nie jest tradycjonalistka w
> wydaniu babci. Następna okazja za rok ;)
U mnie faworki bywają częściej, no nie przesadzajmy - ulubione ciastko MŚK
oprócz drożdżówki, szarlotki i tymbarku.
--
XL
|