> najlepsze sa
> > z serem i szynka + sos pomidorowy
> Ale sosu chyba nie za dużo bo może wypłynąć. Szynka w kostkę
> oczywiście?

Nigdy nie bylas we francuskiej nalesnikarni? Polecam raz sprobowac (jakiegos
1 nalesnika nawet) - pozniej bedizesz wiedziala jak robic.
Sprobuje opisac, ale najlepiej sprobowac:
Teoretycznie robi sie to tak: bierze sie BAAARDZO duza patelnie na DUUUUZEGO
nalesnika, robi sie nalesnika, kiedy prawie juz gotowy sam srodek smarujesz
sosem, kladziesz na srodek rozdrobniona (pokrojona w cienka slomke) szynke +
ser tarty, pozniej lopatka drewniana (plastikowa) obrysowujesz ten srodkowy
kwadracik izawijasz nalsnika do srodka (tak jakby kwadrat wychodzi).
Smazysz jeszcze troche (az ser sie roztopi) i wsuwasz!

Ja robi inaczej, bo mam mala patelnie: robie nalesnika kiedy przewracam na
druga strone odrazu klade na 1 polowe szynke i ser (wczesniej ta polowke
smaruje sosem) i przykrywam druga polowa. Wychodzi polokragly. Obsmazasz z
jdnej i z drugiej strony (az sie ser roztopi) i jesz. Mozna robic operte i
td. - wg wlasnego uznania.



> Mozna
> > dac kurczak + ser + jajko.
> Możesz jakoś konkretniej? Nie bardzo to sobie wyobrażam.

Z jajkiem - to raczej ten pierwszy ksztalt musi byc. Wsyzstko tak samo,
tylko na ser (na srodku) kladziesz sadzone jajko (usmazone osobno). Mozna
tak zlozyc nalesnika, zeby od gory powstala dziura prezz ktora widac
nadzienie (wtedy nie obsmarzasz od gory.

Jezeli chodzi o kurczaka - to kurczak pokrojony jak na kebab (wczesniej
usmazony, oczywiscie) + ser + warzywka jakis.
Poprostu sprobuj - to bardzo latwe, a pomysly same sie nasuna.

Mozna tez je zawijac jak Burritos - wszystko co ci przyjdzie do glowy!
Pycha!
Aha: nalesniki z maki gryczanej sa tez BARDZO dobre i lepiej sie komponuja
np. z jajkiem (IMHO).