Data: 2003-02-05 09:18:50
Temat: Re: Fasolka czerwona po meksykansku
Od: Waldemar Krzok <w...@u...fu-berlin.de>
Pokaż wszystkie nagłówki
>>Masz na mysli chili con carne?
>
>
>
> wiesz, jak sama fasolka to moglo by byc chile non carne ;)
ja nie parlaju Spanish, ale to chyba się chile sin carne nazywa?
Też da się zrobić. Chwilowa towarzyszka odcinka życia (CTOŻ) kolegi była
wegetarianką i kiedyś robiliśmy coś takiego. W sumie podobnie jak
normalne chili, tylko dodaliśmy pokrojone w kostkę (wielkości do gry) i
usmażone na oleju oberżyny i cukinie (z dodatkiem czosnku). CTOŻ chciała
dodać soję w kostkach, ale wywali... znaczy wyprosiliśmy osobę z kuchni.
Waldek
|