Data: 2002-04-21 20:06:05
Temat: Re: Fenomen Wladcy Pierscieni
Od: "Wilczek" <w...@i...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
[...]
>Zreszta podobne odczucia mialem po obejrzeniu Shreka.
A mnie Shrek zaskoczyl in plus - podobal mi sie po prostu
i nie oczekiwalem od tego filmu nic wiecej niz mi dal :-)
> Natomiast sam fenomen filmu mnie nie dziwi. Jest to typowa amerykanska
> produkcja nastawiona na zysk. Z racji tego machina promocji osiaga
> swoje apogeum przed premiera jak i w trakcie wyswietlania filmu w
> kinach. Miliony dolarow wydane na reklamy robia swoje.
> Wladca Pierscieni to typowy film kultury masowej.
No i to mnie wlasnie fascynuje. Ogolnie mam do czynienia z ludzmi
myslacymi i refleksyjnymi, ktorzy potrafia kierowac sie choc w pewnej
czesci wlasnym zdaniem, gustem itd, odrzucajac czasem papke podana
przez marketingowcow. A tutaj taki klops. Nikt mi nie przychodzi
w sukurs :-)
> Jakby nie bylo kilka oskarow dostal. Trzeba pamietac, ze jest to
> pierwsza czesc, wprowadzenie do calej trylogii. Koncowa ocene nalezy
> zostawic na pozniej.
E tam, na nastepne juz nie pojde nawet :-)
--
-=Pozdrowionka=-
Wilczek
w...@b...pl
ICQ: 4017758 <|> GG: 75722
|