Data: 2002-04-23 13:02:19
Temat: Re: Fenomen Wladcy Pierscieni
Od: "Piotr 'Kicius' Łukasz" <k...@s...ask.org.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Użytkownik "Piotr 'Kicius' Łukasz" <k...@s...ask.org.pl> napisał w
> wiadomości news:aa15qr$4hf$1@news.tpi.pl...
> > > Przeczytaj sobie.
> >
> > ja czytałem i nie nadal mnie nie przekonasz, że powinienem na film
> > patrzeć przez pryzmat książki.
>
> Przecież to nieuniknione w przypadku adaptacji.
A to niby dla czego!? Poza tym właśnie LOTR filmowy był zrobiony głównie
pod kątem widzów nie znających prozy JRRT. To niby dlaczego mam się
kierować ksiązką przy ocenie filmu.
> > LOTRbook swoją drogą, a film swoją. Film
> > nie miał za grosz klimatu (oprócz drobnych wyjątków)
>
> A to jush Twoja subiektywna opinia. Moja jest inna.
tak, przesadziełem z lekka. Wszystklo ma jakiś kliamt. Lotr ma ten
akurat, który panuje w muszli klozetowej... A tak na poważnie, nie miał
lotr takiego klimatu, jak książka i jak wiele innych dobrych filmów.
Amelia, Delicatessen i Miasto zaginionych dzieci. Te to dopiero miały
klimat, który pobudzał. W sieci zła, obóz zagłady, cienka czerwona
linia, pulp fiction, Godfather, alien i aliens. Ach! cóż to były za
filmy.
Natomiast klimat trailerów władcy nadal powoduje u mnie dreszcze. A film
tego klimatu nie ma. Chyba nie zaprzeczysz?
--
^..^
|