Data: 2002-04-23 16:29:37
Temat: Re: Ustalone zasady? ( Re: Fenomen Wladcy Pierscieni )
Od: "bubu" <o...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
"RED BARON" <r...@g...pl>
> Podales dobre przyklady z tym ze zauwaz jedno - tlem tych filmow
> jest zazwyczaj ten nasz zwykly swiat, nie ma potrzeby mowic jak
> dziala, wyjasnia sie tylko czym sa wampiry, jak dzialaja itp.
> Nie mozna tego wymagac od filmow fantasy w wiekszym stopniu jak
> zrobiono to w LOTR bo wyjdzie belkot. Po prostu monolog jak w
> Discovery.
Mogli to zrobić na początku zamiast tej historyjki o pierścieniu, która
mogłaby się pojawić dopiero w opowieści Gandalfa.
Tyle, że nie byłoby bitwy a bitwa musi na dobry początek. na przykład
hobbici są kilkakrotnie charakteryzowani przez niego (przy okazji stwierdzeń
o byciu przez nich zaskakiwanym). W wypadku innych ras tez mogłoby się coś
takiego pojawić.
Świat przedstawiony w filmie nie różni się specjalnie od naszego. Też są
góry, też są rzeki, też są kopalnie. Powiedziałbym, ze nasz jest bardziej
skomplikowany, jako, ze pełem techniki. Świat LOTRa jest bardzo prosty w
odbiorze. Nie wymaga zrozumienia. No chyba, że zalezności miedzy magicznymi
przedmiotami.
Specyfika zamieszkujących go istot (bo to one w zasadzie świadczą o jego
niezwykłości a nie rzeźba terenu) też nie jest super skomplikowana (Troll
jaki jest każdy widzi). Niemniej w filmie jest kompletnie przemilczana.
Wydaje mi się, że, faktycznie, jakaśtam charakterystyka ras mogłaby być
przemycona. Tym bardziej, ze aż tak się one nie różnią, zeby trzeba było
czytać i czytać monologi. Brakuje w tych wszystkich rasach różnorodności
(albo ich podkreślenia) zdolności fizycznych (jak np. elfia
szybkostrzelność:) jak i cech psychicznych- charakteru, słabości.
A tymczasem jest jest tak, ze Gimli i Legolas oprócz wyglądu niczym się nie
różnią.
Zobacz Wojny Gwiezdne- tam tak samo jak tu są różne światy i różne rasy. A
jednak nie ma tego uczucia niedopowiedzenia. Gwiezdne Wojny , tak samo jak
LOTR stwarzają wrażenie niezwykłego bogactwa i różnorodności (niemniej
wszystko, co oferują możemy znaleść na Ziemi- od pustyni, lodowców po
mokradła czy puszcze) ale nie silą się na kreowanie czegoś wielkiego i
samodzielnego.
Tym bardziej, że nie czarujmy się- odmienność światów służy jedynie oczom i
ew. akcji (inne przygody w górach, inne w jaskiniach).
Tak więc widzisz- porównanie do wampirów bardzo dobrze Ci wyszło- chodzi o
charakterystykę rasy, nie świata, który zamieszkuje. A to możnaby zrobic
trochę lepiej i to wcale nie prosta w ryj.
-bubu-
|