Data: 2014-10-13 06:16:04
Temat: Re: Festiwal Słoików Świata
Od: bbjk <a...@b...cc>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2014-10-10 21:43, Qrczak pisze:
> Najprościej, jak tylko można. Marchew w plasterki pokrojoną smażę chwilę
> na oliwie z klarowanym masłem, wrzucam bakłażana i paprykę pokrojone w
> dość sporą kostkę (ja bakłażana nie nasalam wcześniej, obecnie dostępne
> odmiany już nie są gorzkie), dodaję posiekany czosnek (sporo), sól i
> czerwoną czubrycę. Chwilę miącham łyżką, dodaję pokrojonego w kostkę
> pomidora.
Do tej pory podoba mi się.
Po mniej więcej 10 minutach powstaje bardzo pięknie pachnąca i
> smakująca ciapaja.
Hmm... ciapaja.
> Nie dodaję wody, po dodaniu pomidorów z mieszaniem nie przesadzam, za to
> przykrywam i tylko kontroluję, by się nie przypaliło.
> W sezonie bobowym zdarzało mi się dodać jeszcze sporą garść ugotowanego
> bobu. Teraz pewnie będę się posiłkować fasolą. Dla chrupkości czasem
> wrzucałam kilka oliwek ze słoika.
No dobra Qro, niech będzie, zrobię.
Dzięki! :)
> A w ogóle to oberżynka jest baaardzo zdrowym warzywkiem. I lubi tłuszcz
> (grillowany dietetycznie jest IMO średnio smaczny), który wcale nie
> wpływa negatywnie na zdrowotność (czegom skromnym przykładem).
Nie obawiam się braku zdrowotności, ale mało lubię tłuste warzywa.
Zresztą wszystko tłuste mało lubię.
Może poza chałwą i oliwą.
--
Bjk
|