Data: 2013-06-11 23:15:00
Temat: Re: Fuksje!
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Tue, 11 Jun 2013 22:27:51 +0200, Trybun napisał(a):
> W dniu 2013-06-06 13:30, Ikselka pisze:
>> Dnia Thu, 06 Jun 2013 10:16:18 +0200, Trybun napisał(a):
>>
>>> W dniu 2013-06-05 01:16, Ikselka pisze:
>>>> http://www.fuchsiahybrida.pl/rozwin/fuksje
>>>> No to jestem załatwiona...
>>> Ale o co chodzi?
>> O wybór :-DDD
>> Kocham fuksje.
>
> No tak! Można od takiego widoku dostać fuksjowy zawrót głowy.. :-D
Tu jest dopiero zawrót głowy - odcinek "Maja w ogrodzie", wizyta u hodowców
ww fuksji:
http://tvnmeteo.tvn24.pl/wideo/maja-w-ogrodzie-fragm
ent-odcinka-381,1,1,388961.html
Kilka lat temu miałam 7 wielkich fuksjowych drzew, wys. pnia ok.80 cm,
średnica korony ok. 1 metr. Samodzielnie je wyhodowałam z jednego krzaczka,
który dostałam od znajomej. Ona nie moga uwierzyćże to z tego krzaczka
takie olbrzymy :-)
Drzewka miały po 7 lat kiedy zmarniały i już ich nie mam. Nie pomyślałam,
żeby zachowac sadzonki. I koniec. Potem znalazłam info, że własnie po 7
latach fuksje drzewiaste "padają". I to była prawda.
Dziś kupiłam na targu poszukiwaną od lat TAMTĄ odmianę. Jestem bardzo
uradowana z tego powodu. Wiosną znowu zacznę hodowanie fuksjowych drzewek i
mam nadzieję powtórzyć tamten sukces i pochwalić się za dwa lata (jak
dożyję) imponujacymi roślinami :-)
Szkoda, że nie mam zdjęć, na których byłyby widoczne te niegdysiejsze...
Nie miałam wtedy zawsze pod ręką aparatu, a w ogóle to nie myślałam o
dokumentowaniu. I to był wielki błąd :-(
--
XL
"Szczęście jest jak motyl, ścigaj je, a umknie ci. Usiądź spokojnie, a
spłynie na twoje barki." A. de Mello.
|