Data: 2001-09-11 10:21:28
Temat: Re: Galaretka jarzebinowa
Od: Maciej <b...@e...net.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Krysia Thompson napisał(a):
> >Mi zawsze kazano jeszcze przemrozic jarzebine z dzien lub dwa...
> >Do dziczyzny, zaraz za glogowa galaretka a przed zurawinowa...
>
> qrcze! Dziekuje!. tak pamietalam, tak pamietalam, ze zapomnialam
> o tym. alternatywa jest poczekac na pierwszy mrozek w nocy i
> wtedy zerwaz jarzebine, ale nie wiem, czy cos by zostalo na
> drzewie,
>
> Krysia
>
> K.T. - starannie opakowana
Raczej nie doczeka. Trzeba byc szybszym niz ptaki...
|